Ciasteczka oreo bez pieczenia

Dzisiaj mam dla was przepis na znane wszystkim przepyszne ciasteczka oreo z tym,że moja wersja jest bardziej dietetyczna i bez pieczenia 🙂 Ciasteczka przygotowuje się szybko i bardzo łatwo, są miękkie lekko chrupiące z pysznym cytrynowym kremem, no po prostu mniam 🙂 Ciasta czy ciasteczka bez pieczenia smakują trochę inaczej niż te z piekarnika ale jestem pewna,że między wami znajdą swoich ulubieńców oraz smakoszy,którzy tak jak ja lubią eksperymentować i bawić się smakiem w kuchni 🙂 Serdecznie zapraszam do skorzystania z przepisu!
Składniki: na około 10 ciasteczek
Ciasto:
- 70 g migdałów bez skórki
- 3 łyżki mąki kokosowej
- 50 g masła
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki syropu daktylowego lub miodu
Krem:
- 4 łyżki sera na sernik
- 3 łyżki ksylitolu lub miodu
- sok z połowy cytryny
- 1 plasterek żelatyny
- 3-4 łyżki wody
Sposób przygotowania:
Migdały miksuję na drobno, ale nie za długo by nie zrobiła się papka. Jeśli są ze skórką to najpierw zalewam je w garnuszku gorącą wodą, po 3 minutach zimną i obieram ze skórki, potem blenduję. Zmiksowane migdały przekładam do miski, dodaję mąkę, masło pokrojone na małe kawałeczki, kakao i syrop,ręką ugniatam zwarte ciasto. Ciasto przykrywam folią spożywczą i wkładam do lodówki na pół godziny. W międzyczasie do garnuszka wlewam 4 łyżki zimnej wody i wrzucam do niej plasterek żelatyny. Delikatnie mieszam aż się trochę rozpuści. Do miski daję ser, sok z cytryny i ksylitol, mieszam. Żelatynę w garnuszku delikatnie podgrzewam na małym ogniu tylko do rozpuszczenia, gdy ostygnie wlewam ją do sera w misce i dobrze mieszam, odstawiam do lodówki żeby krem stężał. Ciasto wyciągam z lodówki, kładę na papier do pieczenia, przykrywam drugim płatem papieru i rozwałkowuję na dowolną grubość (u mnie około 0,5 cm). Z ciasta okrągłą foremką wykrawam kółeczka i układam je na talerzu lub deseczce. Na kółeczko daję 1-2 łyżeczki stężonego kremu, przykrywam drugim wykrojonym kółeczkiem i ciasteczka wkładam do lodówki. Na górnym kółeczku można zrobić dowolny kształt za pomocną np. kółeczka do krojenia warzyw lub tak jak u mnie młoteczka do ubijania kotletów 🙂 Ciastka zostawiam w lodówce na kilka godzin, potem podaję. Przechowuję w lodówce.
Bardzo ciekawy przepis, lecę kupić składniki ??
Cieszę się i proszę dać znać czy smakowały 🙂
Wyglądają apetycznie, ciekawe czy moje dzieciaczki by takie jadły. Na pewno są zdrowsze niż te oryginalne. Czy mąka kokosowa nadaje ciasteczkom delikatny kokosowy smak?
Dziękuję za komentarz. Tak mąka kokosowa nadaje ciasteczkom delikatny kokosowy smak 🙂 Są to zdrowe ciasteczka a w wersji bez pieczenia smakują po prostu inaczej. Niektórym taki smak może nie „podejść” ale większość się zachwyca 🙂 Proszę wypróbować i niech dzieciaczki ocenią czy im smakują 🙂 Pozdrawiam